sobota, 20 lutego 2021

Pomysł na wakacje: Jambo Zanzibar!

Plaża w Paje z wiszącą palmą
Rajska wyspa jaką jest Zanzibar, to kapitalna destynacja zarówno dla osób podróżujących w pojedynkę, par poszukujących romantycznego wyjazdu a także rodzin z dziećmi. Nie mamy zamiaru opisywać w szczegółach atutów Zanzibaru, bowiem odnosimy wrażanie, że internet jest zasypany informacjami o tanzańskiej wyspie. Postaramy się jednak podzielić z Wami kilkoma wskazówkami, które pozwolą Wam zorganizować wyjazd oraz pobyt po swojemu.



Taxi na Zanzibarz z małpą na dachu
Aby dostać się na Zanzibar musicie skorzystać z lotu samolotem. Raczej wyprawa samochodem nie wchodzi w rachubę. :-) Loty spokojnie zakupicie u wielu przewoźników, bowiem Zanzbira to pupularna destynacja. W grę zatem wchodzą czartery z polskich biur podróży lub też oferta linii Qatar Airways, KLM czy Lufthansa. Wybór jest spory, a ceny dość zbliżone do siebie i kształtują się pomiędzy 2-3 tysiącami złotych w obie strony w zależności od terminu wylotu. My skorzystaliśmy z oferty czarteru Itaki, lecąc na Zanzibar liniami Enter Air. Czas lotu ok. 10 godzin z międzylądowaniem na tankowanie w egipskiej Hurghadzie. Warunki w samolocie całkiem znośne, choć nie jest to wymarzony samolot na tak długi lot. Fotele na szczęście odrobinę rozłożycie do pozycji częściowo leżacej, jednak cateringu nie uświęcicie w cenie biletu. Jeśli zatem nie zamierzacie zabierać "wałówki" na długą podróż, możecie zakupić ciepłe posiłki jak i napoje na pokładzie. W sumie ceny nie są jakieś wygórowane. Przykładowo za porcję pierogów ruskich zapłacicie ok. 20 złotych a za herbatę sześć złociszy. W dobie pandemii wybór  polskiego czarteru wydaje się być znakomitym pomysłem, bowiem linie vel biura podróży nie wymagają od Was testów na obecność koronawirusa, a jedynie oczekują poprawnie noszonych maseczek podczas całego lotu. W rzeczywistości...to jedna wielka fikcja. Fajnie, że samoloty posiadają filtry HEPA, które rzekomo działają co 2 minuty, filtrując powietrze na pokładzie, co sprawia, że wszelkie drobnoustroje w powietrzu są likwidowane niemal w 100%. Ufamy i wierzymy, że tak właśnie jest!

Dala dala czyli jak podróżować po Zanzibarze
Lotnisko na Zanzibarze jest jednym...z najgorszych na Świecie. Tak przynajmniej podają jakieś specjalistyczne źródła, ale faktycznie po wylądowaniu a następnie podczas wylotu, przekonacie się warunki są dość...osobliwe. Trudno nazwać ów nieco większy hangar lotniskiem, ale cóż...this is Africa. :-) Ważne, że obok aktualnie funkcjonującego terminalu, buduje się duży nowoczesny port lotniczy, który kiedyś posłuży pasażerom jako nowoczesne miejsce przylotów i odlotów. Tymczasem musicie w najbliższym czasie przemęczyć się na tzw. "lotnisku", gdzie znajdzie dwa kantory z dość różniącymi się kursami wymiany dolarów na szylingi tanzańskie. Na samym lotnisku w hali odpraw znajdziecie kilka sklepików, gdzie możecie zakupić napoje oraz ciepłe przekąski, a także sklep bezcłowy. Jeśli skumuluje się kilka odlotów w podobnym czasie, poczujecie się niczym sardynki w puszce.

Waluta na Zanzibarze. Gdzie wymienić?

Przed lotniskiem znajdziecie mnóstwo taksówek, którymi dojedziecie w dowolną częśc wyspy. Pamiętajcie, że raczej w rachubę nie wchodzi inny środek transportu, jeśli lądujecie późnym wieczorem. Także będziecie skazania na podróż taxi. Ceny można negocjować i są uzależnione od miejsca, gdzie się wybieracie. Przykładowo z lotniska do Michamwi zapłacicie od 30-50$, choć ta niższa cena jest trudno osiągalna. Jeśli jednak posiadacie niski budżet i zależy Wam na cenie, dajcie sygnał na poloznaopole@gmail.com a znajdziemy Wam dobrego taksówkarza w super cenie. 

Wycieczki na Zanzibarze za grosze
Jesli już dotrzecie do swojego miejsca pobytu, podróż po wypie warto odbywać tzw. dala dala, czyli busikami od zadań specjalnych. To właśnie one stanowią najtańszy środek transportu, przewoażąc dosłownie wszystko. Czasem człowiek ma wrażenie, że pasażerowie to tylko dodatek na tzw. pace. Niestety nie zawsze można znaleźć miejscówkę w dala dala, bowiem jeżdzą dość przeładowane. Koszt przejazdu wynosi od 1.000 tsh ale od turystów zdzierają więcej, jednak nie dajcie zrobić się w balona, aby zapłącić np. 5 tys ths. W grę wchodzą również lokalne busiki w podobnej cenie.

Nocleg za grosze w Michamwi w super klimacie

Miejsce noclegowe na Zanzibarze warto załatwić sobie dużo wcześniej przed przylotem. My dokonaliśmy rezerwacji w wybranych ośrodkach na ok. 2 miesiące przed przyjazdem. Był to słuszny wybór, bowiem na miesiąc przed przylotem na początku stycznia, ceny zaczęły lawinowo rosnąć. Nocowaliśmy w Michamwi, Paje, Jambiani oraz w Stone Town po kilka dni z 2 tygodni pobytu. Wybieraliśmy ośrodki niskobudżetowe ale jednocześnie wyjatkowe w swoim rodzaju. Pragnęliśmy być blisko lokalnej ludności z dala od dużych hoteli, gdzie niczego nie brakuje. Obcowanie z miejscową kulturą i obyczajami było ważniejsze od wygód, które można sobie zafundować bez większego problemu. Koszty noclegów średnio wynosiły od 30-60 zł za dobę od osoby, gdzie wliczone było śniadanie. Śniadania składają się głównie z jajek w formie jajecznicy lub omleta, pieczywa, dżemów oraz świeżych owoców. Do tego dochodziły herbat,kawa lub sok z ananasa i mango. Wystarczające porcje na zaspokojnie porannego głodu.

Owoce na Zanzibarze - ceny

Z jedzeniem na Zanzibarze nie ma problemów, zatem nie obawiajcie się, że stracicie majątek żywiąc się na tzw. własną rękę. Owoce morza są niezwykle tanie nawet w restauracjach a uliczny street food jest przepyszny i super tani. W stolicy Zanzibaru można zjeść solidną porcję grullowanego kurczaka z frytkami i surówką za 5 tys ths, czyli jakieś 2$. Owoce na przydrożnych straganach typu mango, papaja, marakuja czy ananas należą również do tanich, zatem kosztujcie ile dusza zapragnie. Za dorodne mango zapłacicie ok. 2 złotych w przeliczeniu na polskie złotówki.

Piękne obrazy w Paje na Zanzibarze. Lwy

Zwiedzanie Zanzibaru to podstawa, zatem organizacja wycieczek poza ustalonymi ramami z biur podóży, to największa frajda. Wielu turystów wybiera z góry polecane biura zajmujące się wycieczkami na Blue Safari, Jozani Forest, Spice Tour czy Prison Island. Ceny jednak są odpowiednio wysokie, a jeśli pozostajemy w kontekście budżetowego wyjazdu, warto mocniej poszukać i postarać się, aby móc zobaczyć to samo, jednak za mniejsze pieniądze. Nam udało się nawiązać świetne kontakty z kilkoma sympatycznymi miejscowymi chłopakami, dzięki którym udało się przykładowo zwiedzić cztery miejsca w cenie 50$ za dwie osoby! Odwiedziliśmy Jozani Forest z cudownymi małpkami oraz lasami namorzynowymi, zwiedziliśmy farmę przypraw, popłynęliśmy na Prison Island, gdzie spotkaliśmy się z niemal 200-letnimi żółwiami w rajskim otoczeniu oraz zwiedzyliśmy Stone Town, gdzie bilety na łódkę do Prison Island były w cenie! Podróż odbyła się z Jambiani, zatem uznajemy, że cena była bardzo dobra.
Imprezy w Michamwi

Dwa tygodnie spędzone na początku stycznia na Zanzibarze bez żadnych ograniczeń, wraz z lotami, ze zwiedzaniem niemal całej wyspy, noclegami, wyżywieniem, zakupem pamiątek oraz przekzaniem mnóstwo edukacyjnych materiałów dzieciom z wiosek w Michamwi i Jambiani, to wydatek ok. 5.000 zł. Jesteśmy przekonani, że kwota mogłaby być niższa ze względu na cenę lotu, którą można odrobinę obniżyć korzystając z ofertylast minute lub polując na inny termin, jednak realnie to kwota jaką można wydać korzystając ze wszystkich uroków wyspy. 

Piękne plaże na Zanzibarze

PS. Jeśli potrzebujecie pewnego i sprawdzonego taksówkarza, który zawiezie Was z lotniska do Waszego miejsca pobytu lub poszukujciecie sprawdzonego przewoźnika na  ulubioną wycieczkę po Zanzibarze w bardzo dobrej cenie, skontaktujcie się z nami: poloznaopole@gmail.com 


1 komentarz:

  1. Artykuł przyjemny dla oka i użyteczny. Na innych stronach formatowanie tekstu czasami woła o pomstę do nieba. Jak widzę ścianę tekstu to po prostu wychodzę. Tutaj odpowiednie odstępy i treść. Na pewno będę zaglądał tutaj częściej :)

    OdpowiedzUsuń